Obóz sekty


Dawno temu Śniący przybył tutaj i zesłał ludziom proroczą wizję. Jednak wielu z nich nie chciało zobaczyć jego potęgi, nie chciało uwierzyć. Zaślepiała ich chciwość rudy.

Tylko Y'Berion wraz z garstką towarzyszy usłuchał głosu Śniącego. Tak powstało bractwo.
W chwili, gdy po raz pierwszy wstąpili na ścieżkę zbawienia, powstał również pierwszy krąg.
Magia runiczna staje się zrozumiała dla każdego, kto podąża śladem Śniącego. Śniący wskazał Y'Berionowi i jego uczniom miejsce, w którym mieli się osiedlić.
Wybrani pracowali bez przerwy, dniem i nocą, nie patrząc na niebezpieczeństwa i zmęczenie.
Co chwila przybywali do obozu nowi ludzie, gotowi wysłuchać nauk Śniącego. Wspólnie próbowali przez modlitwę zjednoczyć się duchowo ze Śniącym.
Narodził się drugi krąg. Zsyłane przez Śniącego wizje były coraz wyraźniejsze, ale bractwo nie dysponowało siłą wystarczającą, by nawiązać kontakt.
Jeden z guru - Cor Kalom, znalazł rozwiązanie. Przygotował napój sporządzony z wydzieliny z wnętrzności pełzaczy.
Bracia wypili go przed rozpoczęciem modłów i ich duchowe siły zjednoczyły się. W tym samym czasie nasi nowicjusze wyruszyli do innych obozów, by głosić tam nauki Śniącego i wyprowadzić niewiernych z błędów pogaństwa.

W ten sposób zamknął się trzeci krąg. Długi czas upłynął od chwili założenia obozu. Wiele się tutaj zmieniło. Wiara umocniła się i rozprzestrzeniła.
Trwałość i niezmienność wiary symbolizuje czwarty krąg. - tak twierdzi Baal Cadar, guru, handlarz i nauczyciel z obozu Bractwa.

Władca obozu

Y'Berion

Y'Berion zwany również Jaśnie Oświeconym przybył do kolonii karnej jako więzień. Przez pierwsze lata przebywał w Starym Obozie.
Tam też został olśniony łaską Śniącego i ujrzał w wizji rozkazy swego nowego pana.
Wraz z grupą innych kopaczy powędrował na wielkie bagno położone na wschodzie Kolonii.
Zamieszkał w kamiennej świątyni, a u jej podnóża wybudował Obóz Bractwa.